reklama
kategoria: Prawo
11 listopad 2021

Utrwalanie wizerunku podczas manifestacji. Co mówi prawo autorskie?

zdjęcie: Utrwalanie wizerunku podczas manifestacji. Co mówi prawo autorskie? / Fot. Źródło – Pixabay
Fot. Źródło – Pixabay
Demonstracje to nieodłączny element demokratycznych społeczeństw. Należy jednak pamiętać, że utrwalanie i rozpowszechnianie wizerunków ich uczestników może wiązać się konsekwencjami prawnymi.
REKLAMA
Dziś praktycznie każdy i każda z nas ma możliwość rejestrowania przebiegu wydarzeń, w których uczestniczy. Aparaty w telefonach pozwalają na błyskawiczne udostępnianie nagrań i zdjęć. Uczestnictwo w manifestacjach nie zwalnia jednak nikogo z przestrzegania przepisów o ochronie wizerunków, które stanowią zazwyczaj główną treść takich przekazów.

Pomimo tego, że o wizerunku możemy przeczytać zarówno w przepisach ustawy o prawie autorskim, jak i w kodeksie cywilnym, w polskim systemie prawnym nie funkcjonuje jego żadna legalna definicja. Zwyczajowo przyjmuje się, że wizerunek to "podobizna osoby utrwalona w postaci obrazu, rysunku, fotografii”. Prawo do wizerunku jest prawem osobistym i jest niezbywalne, niedziedziczne i powstające na rzecz jednej osoby aż do jej śmierci.

Oznacza to mniej więcej tyle, że nie można zrzec się prawa do wizerunku, a jedynie wyrazić zgodę na jego rozpowszechnienie. Innymi słowy, do wykorzystywania wizerunku potrzebujemy zezwolenia osoby na nim przedstawionej (art. 81 ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych). Jest to główna zasada wszelkich stosunków prawnych, których przedmiotem jest właśnie "obrót" wizerunkiem. Wbrew obiegowej opinii zgoda nie musi być udzielona na piśmie, choć w przypadku ewentualnego sporu, warto takie upoważnienie sporządzić.

Trudno sobie jednak wyobrazić sytuację, w której uzyskamy zgodę wszystkich osób, które udało nam się uwiecznić podczas manifestacji. Ustawodawcy przewidzieli w związku z tym wyjątki od ogólnej zasady uzyskania zgody. Zgodnie z art. 81 ust 2 pkt 2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zezwolenia nie wymaga rozpowszechnienie wizerunku „osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza”. Oczywiście, z uwagi na niezbyt doprecyzowaną treść tego przepisu, mogą pojawić się pewne trudności interpretacyjne. Warto zapoznać się zatem ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który w wyroku z dnia 10 lutego 2005 r. (sygn. I ACa 509/04) stwierdził, że wizerunek stanowiący szczegół to taki, który w przypadku jego usunięcia z nagrania lub fotografii nie wpłynie na zmianę wydźwięku czy też ich charakterystyki: „Za argumentem, iż wizerunek powoda był w zrealizowanym filmie jedynie szczegółem całości, elementem akcydentalnym, przemawia także fakt, iż po usunięciu z filmu kadrów z wizerunkiem powoda, co zostało wykonano na jego zlecenie przez realizatorów filmu, nie utracił on nic ze swoich walorów, sposobu przedstawienia poruszanych w nim zagadnień, a nadto w odbiorze filmu niewidoczny jest brak ujęcia zawierającego wizerunek powoda”[1]. Należy pamiętać, że ten wyjątek nie dotyczy wizerunku umiejscowionego w centralnym punkcie kadru (w przypadku fotografii) i stanowiącym jego główną treść – nawet jeśli przedstawiona osoba otoczona jest innymi manifestantami. Poniżej znajdują się oba przykłady zdjęć z różnych manifestacji.

Przepisy o ochronie wizerunku dotyczą nie tylko amatorskich zdjęć i nagrań, ale również mediów relacjonujących dane wydarzenie. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma sprawami, w których mogło dojść do naruszenia tych zasad w dość ciekawym kontekście. Manifestacje mają to do siebie, że uczestniczą w nich różne osoby, o różnych temperamentach i różnym podejściu do poszanowania prawa. Jakkolwiek jako społeczeństwo, nie powinniśmy tolerować przemocy, zachowań zmierzających do niszczenia mienia lub ataków na inne osoby, wizerunek takich demonstrantów również objęty jest ochroną. Parę lat temu, media obiegły wizerunki osób zachowujących się w sposób agresywny i niedopuszczalny. Dodatkowo do opinii publicznej przedostały się również dane tych osób. Łamanie prawa nie usprawiedliwia publikowania czyjegoś wizerunku, w sposób umożliwiający identyfikację. Oczywiście nie dotyczy to listów gończych wydawanych przez odpowiednie organy jednak tę kwestię regulują zupełnie inne przepisy.

Głośno było również o sprawie byłego posła, a obecnie senatora, który upublicznił wizerunek funkcjonariuszki policji, która - jego zdaniem - nadużyła swoich uprawnień. Jasno w tym temacie wypowiedział się Sąd Najwyższy, który w wyroku z dnia 10 listopada 2017 r. (sygn. V CSK 51/17) stwierdził, iż pomimo że „ujawnianie sprzecznych z prawem zachowań funkcjonariuszy publicznych należy do zasadniczych zadań prasy, tym bardziej dotyczy to postępowania funkcjonariuszy Policji”, to nawet wówczas ich wizerunek poddany jest ogólnej ochronie.[2]

Kolejną przesłanką umożliwiającą rozpowszechnienie wizerunku bez zgody jego właściciela, jest publiczny status tej osoby. Mówi o tym art. 81 ust. 2 pkt 1., zgodnie z którym dotyczy to „osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych”. Tutaj sprawa jest dość jasna i odnosi się do m.in. organizatorów demonstracji na nich przemawiających czy polityków biorących w nich udział. Mamy wówczas do czynienia z pełnieniem przez tą osobę wymaganych funkcji publicznych. Nie możemy jednak rozpowszechniać fotografii czy nagrań, na których te osoby znajdują się w sytuacjach prywatnych, w żaden sposób nie związanych z ich społeczną pozycją.

Wizerunek jest naszym dobrem osobistym, dlatego powinniśmy rozsądnie korzystać z materiałów uwieczniających inne osoby. Jak widać przepisy nie są specjalnie skomplikowane, więc o ich przestrzeganie również nie powinno być trudno. Dla ułatwienia przedstawiamy również zestawienie Rzecznika Praw Obywatelskich, wskazującego wszystkie przypadki, w których można skorzystać z cudzego wizerunku.

Rozpowszechnienie wizerunku może nastąpić (tzw. okoliczności wyłączające bezprawność rozpowszechniania wizerunku na gruncie ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych) kiedy:
  • osoba na wizerunku otrzymała za publikację umówioną zapłatę (art. 81 ust. 1, drugie zdanie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych),
  • prokurator lub sąd wydał zgodę na ujawnienie wizerunku osoby, przeciwko której toczy się postępowanie przygotowawcze czy sądowe (art. 13 ust. 3 ustawy Prawo prasowe),
  • sąd wydał zgodę na fotografowanie czy utrwalanie obrazu i dźwięku z przebiegu rozprawy (art. 357 § 1 Kodeksu postępowania karnego),
  • wizerunek jest publikowany w liście gończym (art. 279 § 1 i art. 280 Kodeksu postępowania karnego),
  • osoba na wizerunku jest powszechnie znana a jej wizerunek powstał w związku z wykonywaniem przez nią czynności służbowych (art. 81 ust. 2 pkt 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych),
  • wizerunek osób stanowi jedynie szczegół całości (zgromadzenia, krajobrazu, publicznej imprezy, itp.).

Autor: Paweł Kowalewicz prawnik

[1] https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/i-aca-509-04-wyrok-sadu-apelacyjnego-w-warszawie-520628738
[2] http://www.sn.pl/sites/orzecznictwo/Orzeczenia3/V%20CSK%2051-17-1.pdf
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Złocieniec
2.7°C
wschód słońca: 07:46
zachód słońca: 15:43
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez Złocieńcu